poniedziałek, 15 września 2014

Aichi E16A Zuiun czyli pierwsze elementy.

I tak pomalutku zacząłem rozwijać elementy:

Wszystko byłoby fajnie gdyby kamuflaż rozdzielał się ostrymi krawędziami. tymczasem Japończycy postanowili pobawić się aerografami i wyszło tak, że zielony łagodnie przechodzi w kolor szary. Było trochę roboty, aby ładnie to oddać w projekcie tym bardziej, że po przekonwertowaniu z formatu .cdr (Corel) na .pdf pojawiały się w kilku miejscach piksele. Wprawdzie Heniu w próbnym wydruku stwierdził, że ich nie widać, ale nie dawały mi spokoju. W sumie można byłoby olać temat, ale lubię gdy wszystko w projekcie jest zapięte na ostatni guzik, a dodając do tego, że ludzie różny sprzęt mają, jeden gorszy, drugi lepszy, obawiałem się, że komuś te piksele mogą wyjść w druku.
Na szczęście z pomocą przyszedł Kolega Piotrek i już wiedziałem co i jak zrobić, aby wszystko było ok. Dużą pomoc okazał również Kolega Yasuhiko, który przetłumaczył nazwę samolotu na język japoński bo ja po japońsku "panie dziejku, nie pisaty, nie czytaty".
Zatem teraz mogę spokojnie zabrać się za dalsze rozwijanie i robienie instrukcji. :)

Do zobaczenia w następnym wpisie.
PGiN

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Tymi kolorami otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze kolory, przez nas pokolorowane i to nie jest nasze ostatnie słowo. ;)

      Usuń