piątek, 14 listopada 2014

Pod własnym nazwiskiem czyli wybrałem ostateczny kształt loga.

Po kilku dniach pracy nad nowym logiem we współpracy z Moniką, robienia jego różnych wariantów, swoistej burzy mózgów co jest dobre, a co nie, co pasuje, a co zdecydowanie należy poprawić lub z projektu usunąć, w końcu wybrałem ostateczny wygląd:
 Na jasnym tle logo będzie w czarnym prostokącie:
Zaś na ciemnym bez:
Nie tylko Monika i ja myśleliśmy nad nowym logiem. Marcin również zaproponował swoją wersję:
Zostaje w rezerwie i jeśli nowe logo będzie budzić zastrzeżenia to użyję projektu Marcina (oczywiście za jego wiedzą i zgodą). Podjąłem decyzję, że skoro logo jest gotowe to nie ma sensu czekać do 1. stycznia tylko od razu dać go na nowe modele.
Przy okazji okazało się, że Facebook zrobił mi psikusa.Chciałem zmienić nazwę mojej dotychczasowej strony na FB, a tymczasem taka opcja jest zastrzeżona dla stron, które mają poniżej 200 polubień podczas gdy moja dochodzi już do 300. Czyli swoista klęska urodzaju. :D
Teraz mam trzy wyjścia z tej sytuacji:
1. Poprosić prawie 100 osób o odlajkowanie mojej strony na np. tydzień, a potem poprosić ich o ponowne polubienie, czyli zawracać ludziom głowę jakby nie mieli lepszych rzeczy do roboty.
2. Złożyć wniosek do FB o zmianę nazwy. Problem w tym, że takowego wniosku nie widzę mimo, że w "pomocy" jest o nim napisane, a jestem jedynym adminem.
3. Założyć nowy profil z nazwą "Wagner Models" i zacząć wszystko od nowa.
Chyba zdecyduję się na opcję numer trzy i zacznę wszystko od początku. Nowe logo - nowa strona. Z zebraniem ekipy ze strony PMD nie powinno być większych problemów bo dam na dotychczasowym profilu info o przeprowadzce. Mam nadzieję, że większość osób, które polubiły PMD polubi również nowy profil.
Kończąc chciałbym podziękować Monice za poświęcony czas, pomoc przy tworzeniu loga, cenne uwagi i podpowiedzi co poprawić, żeby wyglądało lepiej i cierpliwość gdyż grymaśna ze mnie istota oraz Marcinowi za poświecenie swojego czasu, na którego nadmiar z pewnością nie narzeka i wykonanie swojej propozycji.
Dziękuję Wam serdecznie.

Do zobaczenia w następnym wpisie.
PGiN

P.S.: blogowi "stuknęło" trzy tysiące odwiedzin. :) Bardzo dziękuję wszystkim, którzy tutaj zaglądają i zapraszam do kolejnych odwiedzin.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz