O ile
poprzedni wiatraczek służył
Andesowi, aby w miejscu obracać się na prawo lub lewo, robić piruety tudzież inne menuety lub mógł jak mawiał klasyk "
tanczyć bred gensa", o tyle ten wiatraczek był od tego, żeby statek płynął do przodu lub do tyłu. I aby robił to w miarę prosto lub krzywo w zależności od "widzimisię" kapitana do wiatraczka dołączono (w ramach promocji) ster.
Tak całość wygląda w modelu:
Trochę było poprawek przy segmencie tuż przy śrubie (moje przypuszczenia potwierdziły się), ale wszystko jest już ok. i wiedząc, że słuszną linię ma nasza Władza, możemy śmiało płynąć ku świetlanej przyszłości. :)
Do zobaczenia w następnym wpisie.
PGiN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz