Dzisiaj nastąpiło wypełnianie kadłuba gąbką do kwiatów (czy jak to się nazywa). W sumie w tej skali nie jest ona jakoś szczególnie potrzebna, ale
Heniu chciał się trochę pobawić, a ponieważ nie ma to wpływu na to co jest w projekcie więc mi to nie przeszkadza. Ważne, żeby części pasowały i było jak najmniej do poprawiania. :)
Przed szlifowaniem (wyglądają jak kontenery, nie?):
I po szlifowaniu:
Jutro zapewne rozpocznie się obklejanie kadłuba elementami poszycia. Najbardziej jestem ciekaw spasowania elementów poszycia gruszki dziobowej i rufy w miejscu gdzie jest śruba. Coś czuję, że tam (szczególnie na rufie) będą czekać mnie poprawki.
Ano pożyjemy, zobaczymy. :)
Do zobaczenia w następnym wpisie.
PGiN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz